Wzięli ślub. Chwilę później umarła

2013-09-21 14:25

Od dwóch lat była w śpiączce. Jej narzeczony ożenił się z nią, i już chwilę później odłączył od aparatury podtrzymającej życie.

Ślub kojarzy się ze szczęściem. Jednak ten był zdecydowanie bardziej dramaturgiczny...

Panna młoda od dwóch lat była w śpiączce. Od razu kiedy narzeczony założył na jej palec obrączkę, odłączono ją od aparatury podtrzymującej życie. Do zaślubin doszło w dniu 28 urodzin Chinki He Jingjing.

Zobacz: Moja córka umarła bo lekarz nie dał skierowania!

Jak podaje "Mail Online", panna młoda zachorowała dwa lata temu z powodu przepracowania. Zapadła wtedy w śpiączkę i już się nie obudziła.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki