Z obrzydliwą plagą walczą już wszyscy: służby i sami mieszkańcy. Pluskwy na dobre rozgościły się w Nowym Jorku

2014-03-03 1:00

Metropolię nowojorską opanowało wstrętne robactwo! Pluskwy są wszędzie: w mieszkaniach i drogich restauracjach, kinach i teatrach, a nawet w sądach. Niestety, mimo starań włodarzy miasta, wciąż nie udaje się ich wytępić. Jak podaje firma Orkin, która co roku publikuje listę amerykańskich miast, które mają największy problem z pluskwami, Nowy Jork nadal wśród najbardziej zapluskwionych. A co więcej, w 2013 roku pluskiew mogło przybyć nawet o 20 procent...

Jednak najbardziej zapluskwionym miastem pozostaje Chicago. Nowy Jork uplasował się na 17 pozycji (Syracuse w tym samym stanie - na 14, a Buffalo - na 38 miejscu).

W ubiegłym roku pluskwy były przyczyną ewakuacji sali rozpraw sądu na Manhattanie. Insekty zauważył mężczyzna, który przebywał w pomieszczeniu sądowym. Pluskwa chodziła mu po szyi! Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano wszystkich z sali rozpraw. Kobieta, która przebywała na sali, zaczęła strasznie krzyczeć i w pewnym momencie zapanował istny chaos.

Pluskwy są insektami; mają owalny kształt. Przed jedzeniem mierzą około 6 mm długości i są płaskie jak papier. Po jedzeniu ich odwłok staje się purpurowy i rozdęty. Brrr... Co prawda, nie przenoszą chorób, ale są szkodnikami z uwagi na nieprzyjemne podrażnienia skóry powodowane ich ukąszeniami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki