37-latek został uznany za winnego udziału w spisku mającym na celu transfer mienia pochodzącego z przestępstwa. Jak ustalono, mężczyzna próbował znaleźć nabywcę na kruszec pochodzący z rozmontowanego dzieła sztuki.
"Został wykorzystany przez przestępców"
Sędzia podkreślił, że 37-latek nie odniósł żadnej osobistej korzyści i nie był bezpośrednio zaangażowany w samą kradzież. Według sądu, mężczyzna został „wykorzystany” ze względu na swoje legalne kontakty w słynnym londyńskim centrum jubilerskim Hatton Garden. To właśnie jego znajomości w branży zegarków luksusowych miały skłonić jednego ze sprawców kradzieży do wciągnięcia go w przestępczy proceder.
Zuchwały skok i straty nie do odzyskania
Skradziona toaleta, zatytułowana „America”, była częścią wystawy włoskiego artysty Maurizia Cattelana. Praca miała symbolizować przesyt na rynku sztuki oraz amerykański sen o równości szans. Toaleta została zainstalowana w Pałacu Blenheim – XVIII-wiecznej rezydencji wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO, znanej jako miejsce narodzin Winstona Churchilla.
Zobacz też: Modelka zamordowana we własnym domu. Śmierć 22-latki wstrząsnęła krajem
Podczas kradzieży doszło do zalania i zniszczenia części zabytkowego obiektu, ponieważ instalacja była w pełni podłączona do sieci wodnej. Do dziś nie odzyskano ani grama złota, z którego wykonano rzeźbę – wszystko wskazuje na to, że została rozebrana i sprzedana w częściach.
Dwóch głównych sprawców, którzy zaplanowali i wykonali kradzież - jak informuje "The Guardian" - mają usłyszeć wyroki w przyszłym miesiącu. Na nagraniach z monitoringu widać pięciu mężczyzn biorących udział w skoku – jak dotąd zatrzymano tylko dwóch z nich.
