María José Estupiñán, studentka, modelka i influencerka z miasta Cúcuta na północnym wschodzie Kolumbii, została zastrzelona 15 maja. Policja poinformowała, że sprawca przyszedł do jej domu przebrany za kuriera. Gdy kobieta otworzyła drzwi, strzelił do niej, po czym uciekł — co zarejestrowały kamery monitoringu. Według The Guardian, Estupiñán wcześniej zgłaszała przypadki przemocy domowej ze strony byłego partnera. Dzień przed jej śmiercią sąd nakazał mężczyźnie wypłatę odszkodowania w wysokości 30 mln pesos (ok. 1550 dolarów).
Władze badają sprawę jako możliwe feminicidio, czyli zabójstwo kobiety z powodu jej płci. Kol Leonadro Capacho z policji w Cúcucie potwierdził, że wcześniejsze skargi ofiary mogą wskazywać na taki motyw, jednak konieczne są dalsze ustalenia.
Aktywistki, w tym Alejandra Vera z kolektywu Woman, Speak Out and Move It, oskarżają kolumbijski system o współodpowiedzialność. Ich zdaniem państwo nie zareagowało mimo wcześniejszych zgłoszeń przemocy. - María José zrobiła wszystko, co przewiduje prawo — zgłaszała, szukała pomocy. Ale system ją zawiódł - powiedziała Vera cytowana przez The Guardian.
Czytaj też: Dramat na żywo! 23-letnia influencerka zastrzelona podczas transmisji na TikToku
Organizacje kobiece alarmują, że ponad 70% spraw z lat 2021–2023 pozostało niewyjaśnionych. Human Rights Watch zwraca uwagę, że przemoc ze względu na płeć jest w Kolumbii powszechna, a sprawcy rzadko ponoszą konsekwencje.
