Wideo
Pogoda
Quizy
Jak zdradziła w rozmowie aktorka: - Miałam traumę, byłam zdegustowana, brzydziłam się sobą. W moim życiu pojawiła się autodestrukcja. Nie umiałam sobie z tym poradzić.
Paz De La Huerta wyjawiła przy tym, że do pierwszego gwałtu doszło w 2010 roku. Producent zaproponował, że odwiezie ją do mieszkania, po czym bez jej zgody wszedł z nią do środka. Następnie rozebrał ją i zgwałcił.Jak wspominała: - Zaczął mnie całować. Odpychałam go, ale później pchnął mnie na łóżko, zdjął spodnie i uniósł moją spódnicę. Wszystko działo się bardzo szybko. Według niej Weinstein usilnie próbował się z nią później skontaktować i namówić na spotkanie w hotelu w Los Angeles.
Do drugiego gwałtu doszło, gdy producent wtargnął do jej mieszkania po sesji zdjęciowej. Aktorka była pijana i nie była w stanie obronić się przed mężczyzną. Paz De La Huerta przyznała: - Bałam się go. Powiedziałam 'nie', nawet później powtarzałam, że tego nie chcę. On nie przestawał. To było obrzydliwe. Jest zwykłą świnią... Zgwałcił mnie.
Aktorka spotkała producenta, gdy miała 14 lat. Dostała wtedy rolę w filmie produkowanym przez jego firmę. Ze względu na wydarzenia, do których później doszło, popadła w depresję i uzależniła się od alkoholu.
Przypomnijmy: na początku października dziennik "New York Times" poinformował, że Harvey Weinstein w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat molestował seksualnie aktorki, asystentki i inne pracownice swojej firmy. Według gazety co najmniej ośmiu kobietom producent zapłacił za milczenie. Obecnie już ponad 60 kobiet oskarża go o molestowanie. Dodatkowo aktorka Rose McGowan oskarżyła producenta filmowego o gwałt. Weinstein nie przyznaje się do winy.
Zobacz także: Nowa komora w piramidzie Cheopsa. Sensacyjne odkrycie
Polecamy również: Największy wulkan Islandii szykuje się do WYBUCHU. To wywoła katastrofę komunikacyjną w Europie
Przeczytaj ponadto: Papież proponuje ZNIESIENIE celibatu dla księży? Będzie dyskusja
Podcasty
Playlisty tematyczne
