Żołnierz żali się żonie, że nie wie kogo prosić o pomoc. Ukraina przechwyciła rozmowę!

i

Autor: SHUTTERSTOCK Żołnierz żali się żonie, że nie wie kogo prosić o pomoc. Ukraina przechwyciła rozmowę!

Żołnierz żali się żonie, że nie wie kogo prosić o pomoc. Ukraina przechwyciła rozmowę!

2022-05-21 16:25

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała, że przechwyciła rozmowę żołnierza walczącego po rosyjskiej stornie, którą przeprowadził ze swoją żoną. Z informacjami przekazanymi przez SUB, wynika z niej, że mężczyzna żali się na to, że nie wie, kogo poprosić o pomoc w wydostaniu się w wojennego piekła. Równocześnie SUB zachęca żołnierzy z Rosji oraz ludzi zmobilizowanych, często wbrew swojej woli, na terytoriach okupowanych, by chcąc uratować swoje życie skorzystali ze specjalnego telefonu alarmowego i poddali się wojskom ukraińskim.

- Dajemy podpowiedź najeźdźcom, którzy chcą pozostać przy życiu. Zadzwońcie na numer 2042 i poddajcie się – poinformowano w komunikacie SBU na Facebooku.

Ukraińska służba specjalna opublikowała przechwyconą rozmowę telefoniczną zmobilizowanego mężczyzny z terytorium tzw. DRL (Donieckiej Republiki Ludowej), który skarży się żonie, że nie wie, do kogo ma się zwrócić o pomoc - informuje PAP.

Zobacz koniecznie: Ewakuowani z Mariupola dopiero w autobusach dowiadują się, że jadą do Rosji

-Czy ja jestem w jakiejś niewoli? (…) Rosji się nie poskarżysz, bo to Rosja zmusiła (do walki – PAP), Pietuszylinowi (Denysowi Puszylinowi, samozwańczemu przywódcy DRL na okupowanych terenach obwodu donieckiego) też nie, bo to on nas oddał albo sprzedał Rosji. Jeśli (poskarżysz się) Ukrainie, to będziesz zdrajcą…– mówi mężczyzna.

- Ten numer kontaktowy jest stworzony właśnie dla takich przypadków – zaznaczyła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Sonda
Czy wróciłabyś/wróciłbyś do kraju, w którym trwa wojna?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki