Zostawiła 1,5 roczne DZIECKO W SAMOCHODZIE. Niemowlak ZMARŁ

2015-06-04 15:07

Tyle się mówi, o tym, żeby nie zostawiać zwierząt w samochodach zostawianych na słońcu, albo uchylać im okno. A w Panama City matka zostawiła 1,5-roczne maleństwo w nagrzanym samochodzie. Dziecko zmarło. Sprawę wyjaśnia policja.

Jak donosi "The Independent" amerykańska nauczycielka przyjechała do pracy samochodem, w którym znajdowała się też jej malutka córeczka. Kobieta zapomniała o maleństwie, zatrzasnęła drzwi od samochodu i pomaszerowała do pracy. Dziecko siedziało w dusznym samochodzie od godz. 7:30 do 15:15, bo matka wróciła do auta dopiero po skończonych lekcjach. Wtedy zauważyła, że dziecko nie żyje. Temperatura na zewnątrz, gdy niemowlak przebywał w samochodzie, wynosiła 28 stopni Celsjusza. Szacuje się, że w aucie mogła dojść  nawet do 77 stopni! Wyjaśnianiem sprawy zajęła się policja.

Zobacz: Co się stało w Rakowiskach? Szczegóły zbrodni [BRUTALNY OPIS]




Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki