Ofiara pastora zwyrodnialca ze wstydu ukrywa swoją tożsamość. W amerykańskich mediach występuje pod pseudonimem Jane. Nie ma się czemu dziwić, bo ta dorosła dziś kobieta przeszła w dzieciństwie piekło. Śledczym opowiedziała, jak Andrews nachodził ją przez dwa lata, uwodził, aż w końcu siłą zaciągnął na grób jej ojca, gdzie miała złożyć kwiaty, i bezlitośnie zgwałcił.
"Jane" nie jest jedyną ofiarą zwyrodnialca. Przed nią zgłosiło się kilkanaście innych kobiet, które Andrews wykorzystał przed 30 laty. Teraz bezwzględny duchowny odpowie przed sądem za liczne gwałty, molestowania i tortury seksualne.