Nawrocki czy Mentzen? Różnice zaczynają się od stylu
Obaj kandydaci aspirują do przejęcia głosów wyborców prawicy, ale prezentują skrajnie odmienne style komunikacji. Karol Nawrocki, prezes IPN, stawia na powagę, symbolikę narodową i rodzinne wartości. Jego kampania ma charakter bardziej instytucjonalny i odwołuje się do etosu służby państwu. Sławomir Mentzen natomiast gra kartą antysystemowości i marketingowego luzu. Popularność zdobywa dzięki występom w mediach społecznościowych, bezpośredniej komunikacji i ironicznemu tonowi.
Marta Kaczyńska pokazała ten film z Jakim. W tle Jaś Fasola. Internet tego nie wytrzymał!
Który program bliższy wyborcom prawicy?
Choć programy obu kandydatów mają wiele punktów wspólnych (sprzeciw wobec UE, silna armia, niskie podatki), to różnice są wyczuwalne w podejściu do państwa.
Mentzen zapowiada likwidację PIT, drastyczne uproszczenie systemu podatkowego i prywatyzację części usług publicznych. Mniej miejsca poświęca edukacji i kulturze, więcej wolnemu rynkowi.
Nawrocki natomiast podkreśla rolę wspólnoty narodowej, wspiera obecność państwa w edukacji, kulturze i polityce historycznej. Nie składa radykalnych obietnic podatkowych, ale akcentuje potrzebę "normalności i przewidywalności" w państwie.
Nawrocki czy Mentzen? Co mówią o nich wyborcy i eksperci?
Według analizy IMM, Sławomir Mentzen dominuje w mediach społecznościowych, gdzie jego przekazy zyskują wiralowy charakter. Karol Nawrocki nadrabia za to obecnością w mediach tradycyjnych oraz wsparciem ze strony części konserwatywnych elit i duchowieństwa.
Eksperci zwracają uwagę, że Mentzen buduje kapitał na frustracji, a Nawrocki na poczuciu misji i wartościach. Obie strategie mają swoje zalety, ale odwołują się do nieco innych emocji.
Nawrocki czy Mentzen – wybór nie jest oczywisty. Jeden uosabia spokój, drugi bunt. Jeden przemawia do tradycji, drugi do gniewu. Wybory prezydenckie 2025 pokażą, która z tych wizji okaże się bardziej przekonująca dla wyborców prawicy.
Poniżej galeria zdjęć: Konwencja programowa Karola Nawrockiego.
