Karmisz dziecko podczas zabawy w piaskownicy? Lepiej tego nie rób

i

Autor: Getty Images Karmisz dziecko podczas zabawy w piaskownicy? Lepiej tego nie rób

Zdrowie

Coraz więcej zakażeń pneumokokami. Najlepsza ochrona to szczepienia

2024-04-22 10:54

W ostatnich latach w Polsce notuje się coraz więcej zakażeń pneumokokami. To bakterie Streptococcus pneumoniae, najczęściej powodujące zapalenia płuc, ale także zapalenia ucha, zatok, opon mózgowo-rdzeniowych. Najczęstszym powikłaniem tych zakażeń, zwłaszcza u dzieci poniżej 2-ego roku życia, są zapalenia płuc. Zaś najgroźniejszym powikłaniem może być sepsa, pojawiająca się w przebiegu inwazyjnej choroby pneumokokowej.

W ostatnich latach w Polsce notuje się coraz więcej zakażeń pneumokokami. To bakterie Streptococcus pneumoniae, najczęściej powodujące zapalenia płuc, ale także zapalenia ucha, zatok, opon mózgowo-rdzeniowych. Najczęstszym powikłaniem tych zakażeń, zwłaszcza u dzieci poniżej 2-ego roku życia, są zapalenia płuc. Zaś najgroźniejszym powikłaniem może być sepsa, pojawiająca się w przebiegu inwazyjnej choroby pneumokokowej.

Zarazić się łatwo

Pneumokoki zakażają, podobnie jak grypa, drogą kropelkową, ale zarazić się można także przez dotykanie powierzchni, na których osiadły. Na atak tych patogenów szczególnie narażone są małe dzieci i osoby z przewlekłymi schorzeniami, niezależnie od wieku. Bardzo często zakażenie swoim rodzicom, dziadkom, przekazują dzieci, będące nosicielami tych bakterii. Prawdopodobieństwo nosicielstwa pneumokoków u dzieci szacowane jest na ok. 60 proc.

Antybiotyki coraz mniej skuteczne

Zakażenia pneumokokowe można opanować antybiotykami, ale, po pierwsze, lepiej żeby do nich w ogóle nie dochodziło, a po drugie, nie jest ani proste, ani skuteczne ze względu na coraz szerszą antybiotykooporność. I coraz częściej dochodzi do sytuacji, że nawet połączenie kilku antybiotyków nie działa. Ponadto pneumokoki występują pod wieloma postaciami, do tej pory zidentyfikowano ponad 100 serotypów, co utrudnia leczenie.

Przed zakażeniami mogą ochronić szczepienia – i to dziś one stanowią najskuteczniejszą obronę przed tymi groźnymi patogenami. Tym bardziej skuteczną, że mamy już kilka szczepionek, różniących się między sobą przede wszystkim liczbą zawartych serotypów.

Jak wynika z raportu KOROUN, dotyczącego inwazyjnej choroby pneumokokowej w Polsce, w naszym kraju do najpowszechniej występujących należy serotyp 19A, szczególnie groźny, bo wieloantybiotykooporny. – W Polsce od kilku lat obserwujemy niepokojący trend, jeśli chodzi o częstotliwość tego serotypu – mówi prof. Aneta Nitsch-Osuch, kier. Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Co trzecia inwazyjna choroba pneumokokowa u małych dzieci jest spowodowana właśnie przez ten serotyp. Martwi nas ta sytuacja, bo to serotyp często oporny na wiele antybiotyków.

W Polsce już kilka lat temu pojawiły się szczepionki wielowalentne, które zapewniają ochronę jednocześnie przed kilkoma serotypami. To szczepionki nowej generacji, tzw. skoniugowane, które różnią się liczbą serotypów w nich zawartych. Niestety te najnowocześniejsze nie są refundowane, a nawet niektóre z tych starszych są objęte tylko częściową refundacją i tylko w niektórych grupach.

Do tych najnowszych należy szczepionka 20-walentna, I tylko ona oraz szczepionka 13-walentna chronią przed zakażeniami wywołanymi przed serotyp 19A.

Szczepionka adekwatna do serotypu

- Jeśli któryś serotyp dominuje nad innymi, to należy podawać szczepionkę, która to uwzględnia. Wtedy ta profilaktyka ma sens – zwraca uwagę prof. Waleria Hryniewicz, specjalistka w zakresie mikrobiologii. – Musimy patrzeć na dane z otaczającego środowiska i reagować w oparciu o nie. Jeśli spojrzymy na dane z raportu KOROUN, to widać. Mamy szansę przeciwdziałać najczęściej dziś zakażającym serotypom, ale przy udziale adekwatnej szczepionki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły