Młodzież

i

Autor: Sprachschuleaktiv/Pixabay/cc0

Zdrowie

Szczepienia przeciwko HPV. Wciąż za mało wiemy

2024-04-26 12:54

Pomimo tak dużej powszechności wirusa brodawczaka ludzkiego HPV, wiedza o tym, jak jest on groźny i jakie choroby może on wywoływać, jest w naszym społeczeństwie niewystarczająca. A to przekłada się na brak zrozumienia wobec szczepień przeciwko HPV, które są najskuteczniejszą formą profilaktyki.

Może wywoływać wiele nowotworów

Do tej pory poznano ponad 100 typów wirusa brodawczaka ludzkiego HPV. Prawdopodobnie jest ich dużo więcej, bo badania nad nimi wciąż trwają. Są wśród nich i te nisko-, i te wysokoonkogenne. Do tych pierwszych należą m. in. typy wywołujące brodawki narządów moczowo-płciowych, tzw. kłykciny kończyste, do tych drugich te, zwłaszcza typy 16 i 18, które mogą być przyczyną wielu nowotworów złośliwych.

Bo HPV, najczęściej kojarzony z rakiem szyjki macicy, może być przyczyną takich nowotworów jak rak sromu, odbytu, u mężczyzn prącia, zaś u obu płci gardła czy krtani. Wirus ten został uznany za jeden z najczęstszych czynników zakaźnych o właściwościach onkogennych, czyli zdolnych do transformacji nowotworowej komórek i wywoływania raka.

Narażony jest każdy

Powszechność wirusa sprawia, że każdy może być narażony na zakażenie nim, niezależnie od płci i wieku. Szacuje się, że ok. 80 proc. populacji doświadczy w swoim życiu kontaktu z wirusem HPV. Nowotwory powodowane przez HPV są odpowiedzialne za ok. 5 proc. nowodiagnozowanych nowotworów na świecie.

W Polsce od roku dostępne są bezpłatne szczepienia przeciwko HPV, zalecane , ale nieobowiązkowe. Uzupełniają one program szczepień ochronnych dla dzieci i młodzieży, właśnie o szczepienie chroniące przed chorobami wywołanymi przez wirusa HPV. W ramach tego programu od czerwca 2023 roku mogą być szczepione nastolatki, dziewczynki i chłopcy, w wieku 12 – 13 lat (tj. po ukończeniu 11, a przed ukończeniem 14. roku życia).  Jednak dane wskazują, że do tej pory skorzystało z tych szczepień zaledwie ok. 20 proc. docelowej populacji. Tak niska wyszczepialność wynika przede wszystkim z niewystarczającej wiedzy na temat wirusa, co pokazują wyniki badania „Polki i Polacy a szczepienia przeciwko HPV. Wiedza, postawy, praktyki”, przeprowadzonego przez Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej oraz Ośrodek Badań Socjomedycznych.

Niby wiedzą, ale nie wiedzą

-  Co prawda dość wysoki odsetek badanych, bo ok. 75 proc. ankietowanych deklaruje, że słyszały o HPV, jednak dopytani o bardziej szczegółowe informacje, np. o drogi zakażenia, w większości nie potrafią ich wskazać. Co druga osoba zadeklarowała, że słyszała o szczepieniu przeciw HPV. Niemniej nawet w tej grupie wiedza na temat chorób, którym można zapobiec dzięki szczepieniu przeciw HPV, jest bardzo mała – mówi prof. UW, Tomasz Sobierajski.

W przeprowadzonym badaniu tylko co 4-y respondent wskazał, że chciałby się zaszczepić przeciwko HPV, a co 5-a osoba, że nie chciałaby. Najczęstszymi powodami , dlaczego nie, jest brak wystarczającej wiedzy na temat szczepienia (29 proc.), brak wystarczającej wiedzy na temat HPV (25 proc.), obawy związane z niepożądanymi odczynami po szczepieniu (21 proc.)

Zadanie edukacyjne

- Badania wskazują, że stoimy przed bardzo dużym, wymagającym, rozłożonym na lata edukacyjnym zadaniem, którego filarem będzie nie tylko zwiększenie wiedzy Polek i Polaków na temat HPV i możliwych dróg zakażenia, szczepień przeciw HPV i chorób nowotworowych, którym można zapobiec dzięki szczepieniu, ale także przyzwyczajenie Polek i Polaków do myśli, że szczepienie przeciw HPV to nie tylko szczepienie pediatryczna, a dotyczy ono, zgodnie z najnowszymi rekomendacjami, wszystkich dorosłych osób – podkreśla prof. Sobierajski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły