Nowy punkt szczepień

i

Autor: Natalia Wolniewicz Nowy punkt szczepień znajdzie się w przychodni "PaLMA" na ul. Lumumby

Szczepionki TO NIE PROBLEM. Kłopot w tym, że za mało jest szczepiących

2021-03-26 15:10

Nie będzie kupowania chińskich szczepionek, ani innych niż też, które zamówiła w imieniu państw członkowskich Komisja Europejska. Szczepionek starczy i rząd zakłada, że do końca III kwartału jest szansa, aby wszyscy, którzy zdecydują się na szczepienia przeciw COVID-19, zaszczepieni zostali. O ile tylko rozszerzone zostanie grono uprawnionych do dokonywania szczepień. W tym względzie są formalne rozbieżności.

Rzecz w tym, że w grudniu listę uprawnionych do dokonywania iniekcji rozszerzył minister zdrowia. W rozmowie (z 26 marca) z „Dziennikiem Gazetą Prawną” z odpowiedzialny za realizację Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-10, minister Michał Dworczyk odważnie wyznaje: „Szczepionki to nie problem”. I wyjaśnia, z czym i z kim jest problem. Rząd zakłada, że dostawy szczepionek będą realizowane zgodnie z zamówieniem (100 mln dawek). Ambitny plan zaszczepienia wszystkich chętnych obecnie napotyka na jedną, zasadniczą przeszkodę: „Wyzwaniem jest liczba punktów, które wykonują szczepienia. I to, kto jest w to zaangażowany” – przyznaje minister Dworczyk.

Urzędnik uważa, że „Muszą być wprowadzone spore zmiany. Pomysł na drugi etap jest taki, by wykorzystać wszystkie możliwe i zgodne z prawem sposoby na poszerzenie sieci punktów szczepień i osób zaangażowanych w proces szczepień. Od kwietnia kolejne rozwiązania będą wchodzić w życie, choć niektóre z pewnym opóźnieniem z uwagi na proces legislacyjny”. Obecnie najwięcej osób szczepi się w szpitalach, w tym także w tymczasowych. Rzecz w tym, że lekarze i pielęgniarki są tam zajęci przede wszystkim pacjentami. „Chcemy, by do szczepienia nie była potrzebna obecność lekarza, tak jak w większości państw europejskich” – wyjaśnia minister, skarżąc się, że projekt odpowiedniej ustawy „został zablokowany przez Senat”. Nowelizacja ustawy covidowej dopuszcza rozwiązanie przewidziane wcześniej rozporządzeniem ministra zdrowia.

Tłumy Poznaniaków czekają na szczepienie przed Centrum Medycznym HCP

10 grudnia 2020 r. minister zdrowia stwierdził w nim m.in.: „Szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 mogą wykonywać lekarze, felczerzy, pielęgniarki, położne, ratownicy medyczni, a także higienistki szkolne, jeżeli higienistki...”. Wcześniej, by móc szczepić, trzeba było być albo lekarzem lub pielęgniarką, albo też ukończyć kurs. szczepień. Inna sprawa, że uprawnionymi do przeprowadzania wywiadu lekarskiego (anamnezy) przed szczepieniem są, jak nazwa wskazuje, lekarze. Poza tym to tylko lekarze, felczerzy i pielęgniarki/pielęgniarze mogą przeprowadzać tzw. badania fizykalne, a które... nie wiadomo, czy są jeszcze obowiązkowe. Wg portalu szczepienia.pzh.gov.pl – jak najbardziej. „Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każde dziecko i osoba dorosła zgłaszająca się w celu przeprowadzenia szczepienia obowiązkowego lub zalecanego musi przejść kwalifikacyjne badanie lekarskie. Badanie lekarskie jest ważne 24 godziny i ma na celu wykrycie ewentualnych przeciwwskazań do szczepienia, opóźnienie wykonania szczepienia, modyfikację schematu szczepień. Istotne jest w czasie kwalifikacji zminimalizowanie ryzyka wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego (NOP) i zapewnienie maksymalnej skuteczności szczepienia”.

Przepisy obowiązują, ale tylko w stosunku do dzieci (jeszcze nie są szczepione przeciw C-19), a to dlatego, że w styczniu krajowy wydane zostało stanowisko konsultanta krajowego w dziedzinie medycyny rodzinnej, konsultanta krajowego w dziedzinie pediatrii, Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej i Polskiego Towarzystwa Wakcynologii dotyczące sposobu kwalifikacji osób dorosłych do szczepień masowych przeciwko COVID-19: „Mając na uwadze konieczność wykonania szczepienia u maksymalnie dużej liczby osób w możliwie najkrótszym czasie, rekomendujemy ograniczenie w kwalifikacji do szczepienia osób dorosłych jedynie do zebrania wywiadu...”. Drugi element kwalifikacji - badanie przedmiotowe czyli ocena stanu zdrowia na podstawie podstawowych parametrów (oddychanie, tętno, temperatura) – wykonuje się tylko w przypadku wątpliwości co do stanu zdrowia badanego .

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły