Stelmet jedzie nad morze, ale nie będzie odpoczywał

Trefl przed startem sezonu miał duże aspiracje. W zespole z Trójmiasta zatrudniono m.in. świeżo upieczonego Mistrza Polski – Pawła Leończyka. Ale wyniki od początku były złe. Trefl przegrywał mecz za meczem. Nie pomagały zmiany kadrowe i rotacje na stanowisku trenera. Od niedawna szkoleniowcem Trefla jest były zawodnik klubu – Marcin Stefański.

Zespół z Sopotu  wygrał tylko 5 meczów, przegrał aż 17. Taki bilans plasuje sopocian w dolnej części tabeli. Liderami zespołu są Ovidijus Varanauskas i Ian Baker. Litewski rozgrywający notuje średnio 15 punktów na mecz, a Amerykanin niespełna 14 „oczek”. Koszykarze Stelmetu muszą też zwrócić uwagę na zawsze groźnych Milovanovicia, Kolendę i Leończyka.

W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami Stelmet nie miał problemów, by pokonać rywali. Zespół trenera Igora Jovovicia wygrał 93:75. Teraz sopocianie będą mieli szanse do rewanżu.

Początek meczu jutro o godzinie 18.00 w Sopocie.

Zobacz też: Zielonogórzanie na sportowo zaczną wiosnę! Przed nami Wiosenne Targi Zdrowia i Urody [AUDIO]