Żal odbiera mowę

Tomek, Iza i 2-letnia Kaja są już w niebie. On był zagorzałym kibicem, ona oddaną urzędniczką. Zginęli w wypadku pod Żarami

2022-12-15 5:00

Obok takiej tragedii nie da się przejść obojętnie. We wtorek (13 grudnia) w wypadku pod Żarami zginęła trzyosobowa rodzina: Tomasz, jego żona Iza oraz malutka córeczka Kaja. Okoliczności tego dramatu bada policja pod nadzorem prokuratora. Cała Zielona Góra jest pogrążona w głębokim smutku i żalu. Jak się okazało, mężczyzna od wielu lat był kibicem Zastalu Zielona Góra, a kobieta pracowała w Departamencie Ochrony Zdrowia.

Tragiczny wypadek pod Żarami. Zginęła trzyosobowa rodzina z Zielonej Góry

Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. We wtorek, 13 grudnia po godz. 14 rozegrał się prawdziwy dramat. Trzyosobowa rodzina z Zielonej Góry jechała kią sportage droga krajową nr 27. Na 28. kilometrze trasy, między Bieniowem a Żarami, ich osobówka zjechała nagle na przeciwległy pas ruchu, z nieznanych na razie przyczyn, gdzie zderzyła się czołowo z samochodem ciężarowym marki Volvo.

Jadący kią: 39-letnia kobieta, 42-letni mężczyzna i ich 2-letnia córeczka zginęli na miejscu. 51-latek z województwa wielkopolskiego, który prowadził ciężarówkę, nie odniósł żadnych obrażeń. Droga krajowa nr 27 w tym miejscu była zablokowana do późnych godzin wieczornych.

- Wyjaśniamy szczegółowe przyczyny i okoliczności tego wypadku pod nadzorem prokuratury - mówi nadkomisarz Aneta Berestecka, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żarach.

Zobacz: Trzyosobowa rodzina zginęła po zderzeniu z tirem. Żałoba w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]

Zginęli rodzice i malutka córeczka. Zobacz zdjęcia z potwornego wypadku pod Żarami

Tomek, Iza i 2-letnia Kaja są już w niebie. On był zagorzałym kibicem, ona oddaną urzędniczką. Zginęli w wypadku pod Żarami

Cała Zielona Góra płacze po ofiarach wypadku pod Żarami. - Mieli przed sobą całe życie - komentują w internecie mieszkańcy. Tomasz był ogromnym kibicem koszykówki. - Od wielu lat kibicował naszej drużynie. Był także inicjatorem wielu wspaniałych akcji charytatywnych wraz z Klubem Kibica Zastal. Swoim zaangażowaniem i optymizmem zarażał wszystkich dookoła. Pomaganie innym było jego priorytetem - wyjaśniają władze klubu Zastal Zielona Góra.

Żona Tomasza, Iza, pracowała w Departamencie Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego od 10 lat. W tym czasie zdała egzamin i uzyskała tytuł radcy prawnego. W wolnym czasie – była wolontariuszem "Stowarzyszenia Baba", gdzie udzielała porad prawnych.

- Była zawsze uśmiechnięta, empatyczna, pomocna. Wrażliwa na krzywdę innych, angażowała się w wiele akcji charytatywnych. Z wielką drobiazgowością prowadziła wszystkie swoje sprawy – zarówno te służbowe, jak i te osobiste. Trudno nam uwierzyć, że nie pojawi się już za urzędowym biurkiem, nie wypije z nami kawy, nie porozmawia z nami - czytamy w komunikacie na stronie urzędu, gdzie pracowała kobieta.

Tragiczna śmierć trzyosobowej rodziny. Ruszyła zbiórka pieniędzy dla chłopca

Ignaś, 7-letni syn Tomasza i Izy został całkiem sam. W wypadku zginęła także jego 2-letnia siostra, Kaja. - W związku z zaistniałą sytuacją chcielibyśmy ze wszystkich sił pomóc Ignasiowi, żeby wiedział, że przyjaciele i koszykarska brać są z nim. Tomek, tata Ignasia pomagał wszystkim na każdym kroku organizując akcje charytatywne, nie pozostawiając bez pomocy innych – można napisać, że pomoc innym, to było Tomka drugie imię. Prosimy całą koszykarską rodzinę, przyjaciół, znajomych o pomoc temu małemu człowiekowi, aby wiedział, że w obliczu tak ogromnej tragedii ma nas - czytamy na stronie zrzutka.pl.

Wszystkie osoby, które chcą włączyć się do akcji pomocy chłopcy, mogą tego dokonać TUTAJ.

Sonda
Straciłaś/eś kogoś bliskiego?
Śmiertelny wypadek na rondzie Reagana

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki