Pobił, groził nożem i okradł młodą kobietę

Dziewczyna wysiadła na przystanku w Rembelszczyźnie. Tam czekał już bandyta. Uderzył Magdę pięścią w twarz i przewrócił na ziemię. Z nożem w ręku zażądał telefonu, pieniędzy i biżuterii. Kobieta wyrwała się napastnikowi i zaczęła uciekać. Zgubiła jednak plecak. Kamil K. zadowolił się zdobyczą.

Ofiara natychmiast z domu powiadomiła policję. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania w okolicznych zaroślach. W pewnym momencie zauważyli chłopaka z plecakiem. To musiał być on. Zaczął uciekać. Po krótkim pościgu młody rabuś został zatrzymany i skuty. Udało się także odzyskać skradzione przedmioty. Kamil K. jest dobrze znany policji. Był już wcześniej karany za pobicia i napady. Teraz przed sądem odpowie jako dorosły. Za to, co zrobił, grozi mu nawet 12 lat odsiadki.

Siekierezada w markecie

W hipermarkecie przy Modlińskiej policja zatrzymała sklepowego oszusta. Przemysław W. (28 l.) odklejał kody kreskowe z tańszych produktów i naklejał na dużo droższe. W ten sposób próbował zaoszczędzić 75 złotych na kupnie siekiery. Zwrócił uwagę ochrony, bo w ostentacyjny sposób sprawdzał ciężar ostrego narzędzia.

- Machał tą siekierą jak maczetą. Wezwaliśmy szybko ochronę - mówi nam świadek zdarzenia.

Mężczyzna ruszył w stronę kas i dużo mniej zapłacił za upatrzone narzędzie. Tam czekała już na niego policja. Przemysław W. został zatrzymany pod zarzutem oszustwa. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.