Jeszcze w tym roku Doda miała stanąć na ślubnym kobiercu z pochodzącym z Syrii Emilem. Ale tak się nie stanie. Piosenkarka znów jest sama.
- Teraz jestem skupiona na zupełnie innych rzeczach, zawodowych. Na pewno w przyszłości wyjdę za mąż, jest to więcej niż pewne, ale to się jeszcze okaże za kogo - wyznała w rozmowie z "Super Expressem" Doda.
Wokalistka nie byłaby sobą, gdyby nie pochwaliła się publicznie, że znów jest do wzięcia. - Być może to, co w tym momencie oświadczę, okaże się dość szokujące. Sprawa jest delikatna, bo dotyczy mojej decyzji w życiu osobistym. Moja ścieżka życia, którą dzieliłam z Emilem, dobiegła końca. Spotkaliśmy mur niezrozumienia i różnych poglądów. Tych dotyczących wpływu osób trzecich na partnera i bezpośrednio na nasze życie i tych, które dotyczą elementarnych kwestii życiowych - napisała w oświadczeniu. - Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć byłemu narzeczonemu zdrowia, rozwiązania problemów i wytrwałości w pokonywaniu własnych słabości - dodała.
Sprawdź: Robią casting na trzeci sezon show Rolnik szuka żony