Maryla Rodowicz: Muszę sprzedać willę, bo mnie na nią nie stać! [ZDJĘCIA]

2017-04-27 4:00

Podwarszawska willa Maryli Rodowicz to jej azyl, miejsce, z którym wiąże się wiele miłych wspomnień. Niestety, rozstanie artystki z mężem Andrzejem Dużyńskim (62 l.) uświadomiło piosenkarce, że jej życie musi się zmienić. Do tej pory nie martwiła się o utrzymanie posiadłości, teraz zdała sobie sprawę, że ją na nią nie stać. - Byłoby mi bardzo szkoda i żal zostawić ten dom. Sama w życiu go nie utrzymam, pozostaje go sprzedać - wzdychała niedawno Rodowicz.

Ostatni rok wywrócił prywatne życie Maryli do góry nogami. W czerwcu 2016 r. jej mąż Andrzej wyprowadził się z domu. Piosenkarka miała nadzieję, że to tylko przejściowy kryzys. Niestety, nie udało się poprawić ich relacji. Oboje czeka więc rozwód. I choć nie zamierzają robić sobie problemów przed sądem, to muszą podzielić wspólny majątek. Wiadomo już, że Dużyński zostawi swojej żonie ich dom - piękną przedwojenną willę w Konstancinie. - Moja willa ma się nijak do hollywoodzkich rezydencji, gdzie jest 20 sypialni, basen, kort tenisowy, kino i trzy domki dla gości. Ale to dom moich marzeń, wydaje mi się, że mieszkam tu od zawsze, wyparłam z pamięci poprzednie mieszkania - mówi o swoim domu Maryla.

To Dużyński przez lata utrzymywał tę willę, opłacał rachunki i łożył na rodzinę. Maryla miała pełną swobodę finansową. Niestety, po rozwodzie ta sielanka się skończy. Maryla jest już na to przygotowana. Boi się tylko, że może stracić swój wymarzony dom.

- Mamy piękny dom, byłoby mi bardzo szkoda i żal go zostawić. Sama w życiu go nie utrzymam, pozostaje go sprzedać - stwierdza ze smutkiem Maryla.

Posiadłość gwiazdy jest warta ok. 4 milionów złotych. 200-metrowy dom, budynek gospodarczy oraz blisko 2 tys. mkw. działki - to wszystko kosztuje krocie. Miesięcznie trzeba mieć na to ok. 10 tys. zł.

Zobacz także: Witold Pyrkosz nie oglądał siebie w "M jak miłość"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany