Jeszcze do niedawna można było usłyszeć, że po zmianie władz, Szymon Majewski będzie miał swój program w TVP. Satyryk w zabawny sposób odniósł się do tych spekulacji, zamieszczając wideo, na którym odśnieża teren wokół budynku publicznej telewizji. Dzień później na jego profilu pojawiło się "wypowiedzenie" umowy rzekomo podpisane przez samego prezesa TVP. O współpracy nie ma więc mowy.
Szansę na powrót do telewizji dał Majewskiemu Polsat, powierzając mu hit wiosennej ramówki. Dla satyryka, który z telewizją pożegnał się cztery lata temu, może to być nie lada wyzwanie.
Zobacz także: Popularność Ewy Chodakowskiej leci w dół? Jej aukcja nie cieszyła się dużym zainteresowaniem