Tylko w Super Expressie. Anna Mucha nie chce być jurorką za 400 tysięcy!

Odkąd Ania została mamą Stefanii (4 l.) i Teodora (1 r.), jej świat wywrócił się do góry nogami. Dzieci postawiła na pierwszym planie, kariera to dla niej tylko dodatek. Jak dowiedział się "Super Express", aktorce zależy na tym, by jak najwięcej czasu spędzać ze swoimi pociechami, dlatego odrzuciła ofertę TVN.

- Ania Mucha dostała propozycję zostania jurorką w show "Aplauz, aplauz!", stacja zaoferowała jej aż 400 tys. zł. Ale Ania odmówiła, a swoją decyzję tłumaczyła tym, że to będzie zbyt czasochłonne i wtedy już nie będzie miała czasu dla własnych pociech. Wystarczy jej teatr i serial - zdradza nam osoba ze stacji. - Żadne pieniądze nie zastąpią jej chwil z własnymi dziećmi - dodaje.

Stacja TVN miała problem z zebraniem pełnego składu jury do nowego show. W zeszłym miesiącu odmówiła im Maryla Rodowicz, a teraz Mucha.

- Ania chce, by jej dzieci miały szczęśliwe dzieciństwo - podkreśla nasz rozmówca.

A tymczasem aktorka wybiera się na urlop. Kolejny raz wyjeżdża do Toskanii.

Adam Kraśko to prawdziwy flirciarz