Alan ANDERSZ CZUJE SIĘ LEPIEJ. Aktor RUSZA już wszystkimi CZŁONKAMI

2012-02-25 14:10

To bardzo dobra wiadomość dla najbliższych i fanów aktora znanego z serialu "39 i pół". Wygląda na to, że Alan Andersz (24 l.) nie doznał w wypadku poważnych obrażeń i szybko wraca do zdrowia!

- Mam same dobre informacje. Alan jest świadomy, rozmawia, ma czucie, porusza kończynami. Wygląda na to, że kręgosłup nie został uszkodzony - mówi nam z zadowoleniem w głosie Agnieszka Sołtys, agentka Alana, i dodaje, chłodząc emocje: - Ale lekarze są ostrożni w wydawaniu jakichś ostatecznych opinii. Nie wiadomo, kiedy Alan wyjdzie ze szpitala. Wszystko powolutku...

Ta wiadomość naprawdę musi ucieszyć tak rodzinę, jak i kolegów aktora. Jeszcze nie tak dawno zastanawiano się, czy aktor w pełni zdrowia wyjdzie ze szpitala. Groził mu nawet całkowity paraliż.

Andersz tydzień temu uległ tragicznemu wypadkowi. Podczas imprezy urodzinowej aktora Antoniego Królikowskiego (23 l.), w trakcie sprzeczki, pośliznął się i upadł na ziemię, uderzając nieszczęśliwie głową o donicę. Trafił do szpitala, gdzie lekarze byli zmuszeni dokonać m.in. trepanacji czaszki. Przez kilka dni aktor utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej, a jego stan był ciężki. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo jednak, kiedy Alan dojdzie całkowicie do siebie. Ale jedno jest pewne, czekają na niego także w polsatowskim programie "Tylko taniec", którego jest jurorem. Na razie nie szukają zastępstwa. Jeśli do czasu emisji odcinków na żywo, czyli do połowy kwietnia, Alan nie wydobrzeje, to jego krzesło nie zostanie przez nikogo zajęte. Tak postanowiła szefowa programowa stacji Nina Terentiew.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki