Edyta Górniak: Zakładając worek na ziemniaki, nie ściągałam z Marilyn Monroe WIDEO!

2011-06-29 18:40

Edyta Górniak (39 l.) to ma pomysły. Założyła ostatnio na siebie worek do przewozu kartofli i wystąpiła w nim na scenie. Co ciekawe pierwsza na taki zabieg zdecydowała się pół wieku temu legendarna Marilyn Monroe. Edyta twierdzi jednak, że wcale z niej nie ściągała.

Podczas letniego koncertu Radia Zet i telewizyjnej Dwójki w Zielonej Górze, na scenie pojawiło się sporo znanych gwiazd. W śród nich była m.in. Edyta, która powaliła na kolana wszystkich swoją nietypową stylizacją. Piosenkarka założyła na siebie worek na ziemniaki!

Patrz też: Przeczytaj koniecznie: Joanna Krupa wyzywa Dodę na POJEDYNEK: Doda! Pokaż cellulit!

Okazuje się, że Górniak wcale nie inspirowała się piękną amerykańską gwiazdą lat 50. i 60. XX wieku. Diva zrobiła to na przekór modzie i zwyczajnie chciała wystąpić w stroju nie mającym nic wspólnego z muzyką i śpiewem. Sam worek kupiła za granicą na popularnym portalu aukcyjnym.

- Worek nie był zbyt przyjazny dla skóry, bardzo drapał. Nie ładnie pachniał, ale nie można go było włożyć do pralki, bo po prostu zniszczyłaby się tkanina - zdradza SE.pl Edyta. - To był prawdziwy worek przycięty w trzech miejscach i dobrze upięty na mnie - dodaje piosenkarka.

Zobacz i posłuchaj wywiadu z Edytą Górniak:


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki