Czy leci z nami pilot?

2008-06-18 14:16

Już niedługo będziemy mogli wzbić sie w powietrze bez pilota! Za trzy lata powstanie pierwszy samolot pasażerski, który będzie latał bez załogi pokładowej.

Oryginalnie pomysł bezzałogowych samolotów pasażerskich powstał po 11 września 2001 roku – po atakach na World Trade Center. Przedsiębiorstwa lotnicze zażądały wtedy od Boeinga stworzenia systemu nie do złamania przez terrorystów, który zapobiegnie użyciu samolotu jako pocisku.

Boeing, zamiast projektować skomplikowane zabezpieczenia kabiny pilotów, zaprojektował system, który umożliwia pilotowanie samolotu z ziemi. Miał on być wykorzystywany awaryjnie w przypadku, gdy kontrolę nad samolotem będą próbowali przejąć terroryści. Szybko się jednak okazało, że naziemny pilotaż jest na tyle precyzyjny, że pozwala nie tylko na bezpieczny lot, ale również na start i lądowanie.

Wtedy w głowach inżynierów narodził się nowy pomysł. Skoro startować i lądować mogą piloci, którzy nie ruszyli się nawet z ziemi, a podczas lotu i tak najczęściej prowadzi autopilot, to może czas pomyśleć o pasażerskim samolocie bezzałogowym?

Po dwóch latach powstał prototyp, a teraz Boeing opatentował swój nowy system sterowania, który umożliwia poprowadzenie nawet największych maszyn pasażerskich jedynie poprzez kontrolę z ziemi.

Pierwszy samolot z takim urządzeniem na pokładzie wzbije się w powietrze za trzy lata. Na początek będzie to maszyna transportowa. Pytanie "czy leci z nami pilot?" nabierze sensu najwcześniej za kilkanaście lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki