Już kilka miesięcy temu w rozmowie z Plejadą artystka zdradziła, że jej pierwszy film będzie produkcją międzynarodową i opowie o historii polskich lotników. Nikt się wtedy jeszcze nie domyślał, że Doda zamierza nakręcić własną wersję "Smoleńska" i opowiedzieć o katastrofie samolotu z najważniejszymi osobami w państwie na pokładzie.
- Doda stwierdziła, że zrobi swój "Smoleńsk". Oczywiście, nie będzie to jeden do jednego historia prezydenckiego TU-154, bo pojawią się tam fikcyjni bohaterowie. Fabuła będzie tylko luźno inspirowana autentycznymi wydarzeniami. Doda jest przekonana, że zapewni produkcji wielki rozgłos - ujawnił informator "Faktu".
Nie wiadomo jeszcze, kiedy powstanie pierwsza produkcja Dody. Jedno jest pewne, dzięki wokalistce o tym filmie będą mówić wszyscy.
ZOBACZ TAKŻE: Doda chciała pomóc. Została OSZUKANA [ZDJĘCIA]