Zmarł Janusz Kłosiński. Chciał być pochowany z bezdomnymi

2017-11-08 16:58

Zmarł Janusz Kłosiński (+ 96 l.), aktor znany z wielu kultowych filmów – jak choćby "Janosik", "Czterej pancerni i pies", "Niespotykanie spokojny człowiek"… Od kilku lat miał poważne problemy ze zdrowiem. Ostatnio powtarzał, że często ma sny jak umiera.

- Chciałbym aby pochowali mnie tam, gdzie chowają bezimiennych włóczęgów. Całe życie byłem związany z postacią Chrystusa, włóczęgi, którego na salony nie wpuszczano… - wyznał kiedyś "Super Expressowi" Janusz Kłosiński.

Kłosiński zagrał w kilkudziesięciu filmach, był również znany z postaci Józefa Jabłońskiego w powieści radiowej Jedynki "W Jezioranach". Mówił o sobie, że jest spełniony jako aktor. Mimo iż od kilku lat był na emeryturze, starał się być czynny zawodowo. Nigdy nie tracił pogody ducha. - Mimo że nie mogę chodzić, jestem dosyć sprawny. Daję radę wykonać wszystko wokół siebie. Sam ścielę sobie łóżko, gotuję. Śmieję się, że przeszkadzam swojej żonie tylko wtedy, gdy ona odkurza – opowiadał nam.

Pan Janusz miał żonę Wiesławę (92 l.) i dwie córki Grażynę (72 l.) oraz Joannę (64 l.).

POLECAMY:

Katarzyna Bujakiewicz WSPOMINA zmarłą koleżankę [ZOBACZ]

14-letnia modelka zmarła z WYCIEŃCZENIA po pokazie mody

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki