Kret wrócił na wizję w NOWA TV

2016-01-04 4:00

Jarosław Kret (54 l.) to bez wątpienia ikona wśród telewizyjnych prezenterów pogody. Jednak w czerwcu 2016 został zwolniony z TVP i do tej pory nie znalazł stałej pracy. Jakież było zdziwienie telewidzów, kiedy poprowadził prognozę pogody w Nowej TV. I to obok swojej długoletniej partnerki - Beaty Tadli (42 l.), która prowadzi tam program "24 godziny".

Kret jest związany z mediami od 25 lat. Popularność przyniosły mu programy podróżnicze i prowadzenie prognoz pogodowych. Szybko stał się gwiazdą. Jednak ostatnie miesiące nie należały do udanych. Po rozstaniu z TVP nie związał się z żadną stacją. Wczoraj jednak pokazał się w Nowej TV. Zapowiadał pogodę.

- Mówiłem o tym, że idzie mróz. Ja zawsze bardzo się cieszę, jeśli mogę mówić o czymś, na czym się znam, więc tak, cieszę się, że mówiłem o pogodzie i o tym, jak będzie się zmieniała w najbliższych dniach - komentował nam Jarosław. Pogodynek cieszył się, że mógł być na wizji ze swoją Beatą. - Oczywiście, że zawsze bardzo przyjemnie jest być blisko ukochanej osoby. Ale nawet kiedy razem pracowaliśmy w TVP, to nie mieliśmy czasu, by ze sobą przebywać.

Czy to początek współpracy ze stacją? Nikt na ten temat nie chce mówić. - Nie komentuję żadnych informacji - usłyszeliśmy od Tomasza Syguta, redaktora naczelnego Nowej TV.

Zobacz: Tadla o pracy w NOWA TV i ślubie z Jarosławem Kretem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki