Będzie waloryzacja najniższych emerytur? Mają rosnąć tak jak pensje

2014-01-02 9:48

Najniższe emerytury mają być waloryzowane o realny wzrost płac, a te wyższe tylko o inflację - o najnowszym pomyśle ministerstwa pracy informuje "Gazeta Wyborcza".

 

Minister pracy będzie rozmawiał z pracodawcami i związkowcami o zmianie zasad waloryzacji rent i emerytur dla 9 mln seniorów, zapowiada "Gazeta Wyborcza".
Władysław Kosiniak-Kamysz chce pomóc najbiedniejszym. W rozmowie z dziennikiem uznał za interesujący pomysł, aby waloryzować emerytury i renty wszystkim o inflację, a tylko tym najbiedniejszym o inflację i dodatkowo o realny wzrost płac.
Nowe zasady nie spowodują, że rząd przeznaczy mniej pieniędzy na waloryzację i tym samym na emerytach zaoszczędzi. Pula nadal będzie taka sama, tylko inaczej dzielona, z korzyścią dla najbiedniejszych.

 

Władysław Kosiniak-Kamysz chce pomóc najbiedniejszym emerytom. Podwyżki najniższych emerytur mają wyrównać - czasem naprawdę duże - różnice w emeryturach. Najniższe emerytury miałyby rosnąć w takim tempie jak pensje w Polsce, tymczasem wyższe emerytury wyrównywano by tylko o procent inflacji.

CZYTAJ TEŻ: Nie zdziw się w sklepie! Od nowego roku podrożały papierosy i alkohol

Jak informuje gazeta, minister pracy będzie rozmawiał z pracodawcami i związkowcami o zmianie zasad waloryzacji rent i emerytur dla 9 mln seniorów. Według zapewnień, nie jest to sposób oszczędzania na emerytach - nowe zasady nie spowodują, że rząd przeznaczy mniej pieniędzy na waloryzację. Pula nadal będzie taka sama, tylko inaczej dzielona - z korzyścią dla najbiedniejszych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki