Do niebezpiecznego wypadku doszło o godz. 21:55 na stacji Smętowo. Lokomotywa pociągu TLK Pogoria wykoleiła się, a wraz z nią aż siedem z jedenastu wagonów. Świadkowie relacjonowali, że pociąg zaczął się przechylać. - Później był krzyk i płacz dzieci. Wielu ludzi było poobijanych przez spadające z półek bagaże. Staraliśmy się wyjść oknami - niektórzy wybijali szyby. Od tarcia zapaliły się podkłady, ale szybko je ugaszono - relacjonowała jedna z osób, które jechały pociągiem. Rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Mirosław Siemieniec skomentował wypadek - Nie wiemy, z jakich powodów na stacji Smętowo pociąg towarowy STK pomimo sygnału stój, zabraniającego wyjazdu z toru bocznego, wjechał na tor główny. Spowodowało to starcie z pociągiem Pogoria prawidłowo jadącym torem głównym. -
Ranni w wypadku zostali przetransportowani do szpitali w Gdańsku, Starogardzie Gdańśkim, Kwidzynie oraz Grudziądzu. - Są lekko ranni - poinformowała rzecznik prasowy wojewody pomorskiego Małgorzata Sworobowicz. Dodała też, że w grupie jest kilkoro dzieci, jednak życiu żadnego z poszkodowanych nic nie zagraża.
Zobacz: Zderzenie pociągów w Smętowie Granicznym. 10 osób poszkodowanych
Przeczytaj też: Tragiczna katastrofa lotnicza na Bemowie. Szybowiec wpadł w zawirowania i UDERZYŁ w ziemię