Expressem- wiadomości z Polski

Awantura z załogą karetki

Rosły 40-latek z Gliwic ważący 176 kg źle się poczuł, więc wezwał pogotowie. Kiedy jednak ratownicy próbowali mu pomóc, zaczął zachowywać się agresywnie. Wpadł w istny szał, kiedy opaska ciśnieniomierza nie mogła objąć jego silnie rozbudowanego przedramienia. Ratownicy próbowali go uspokoić, ale wtedy zaczął się przepychać z lekarką i groził, że ją zabije. Przestraszona załoga karetki wezwała policję, która wsadziła gagatka do aresztu.

Zamiast na ślub trafił za kratki

Pan młody zamiast przed ołtarz, trafił w ręce policjantów z drogówki. Funkcjonariusze z Łodzi zatrzymali 28-latka za wykroczenie. I pewnie dostałby tylko mandat, gdyby nie jego szemrana przeszłość. Po okazaniu dokumentów okazało się, że kierowca był poszukiwany w celu odprowadzenia do zakładu karnego. Na wieść o zatrzymaniu panna młoda w sukni ślubnej pojawiła się na komendzie. Mundurowi byli jednak nieubłagani i nie zgodzili się nawet na ślub w komisariacie.

Alarmy bombowe w całej Polsce

Kraj został sparaliżowany! Co chwilę pracownicy państwowych i prywatnych instytucji oraz placówek otrzymywali ostrzeżenia o podłożeniu bomby. Informacje wysyłane drogą elektroniczną dotarły wczoraj do ministerstw, urzędów, prokuratur, hoteli, centrów handlowych czy regionalnych oddziałów telewizji. W samej Warszawie było 39 alarmów bombowych, na Opolszczyźnie - cztery, a w Katowicach - trzy. Na szczęście wszystkie okazały się fałszywe. Policja szuka sprawców alarmów, grozi im do ośmiu lat za kratkami.

Zobacz także: Z kijem na kobiety