Gwałcił i zabijał bo szwagier nie kupił mu dmuchanej lali. WSTRZĄSAJĄCA historia Leszka Pękalskiego

2017-06-08 23:00

Nie radził sobie z popędem seksualnym. Prosił szwagra o dmuchaną lalkę, by zaspokoić chore żądze, ale jej nie dostał. Wtedy zaczął gwałcić i mordować. Mowa o Leszku Pękalskim (51 l.) - "Wampirze z Bytowa", który 11 grudnia skończy odsiadywać wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo 17-letniej Sylwii z Darżkowa (woj. pomorskie).

W śledztwie opowiadał o bezmiarze swoich zbrodni. Mówił, że popełnił blisko 70 zabójstw na terenie całego kraju. Śledczy miesiącami weryfikowali te zeznania. W końcu zarzucili Pękalskiemu 17 morderstw, dwa gwałty i uprowadzenie dziecka. Ale gdy przyszło do rozprawy sądowej, zdołali mu udowodnić jedynie zabójstwo 17-letniej Sylwii Rudnik.

"Wampir z Bytowa" zabił i zgwałcił nastolatkę 26 czerwca 1991 roku, gdy wracała z praktyk w sklepie spożywczym w Kołczygłowach. Napadł na Sylwię, gdy szła leśną drogą do domu. Zaczął ją dusić, uderzył w głowę drewnianym kosturem do sadzenia drzewek. Potem na martwej już dziewczynie zaspokoił swoje chore żądze.

- Policja wiedziała o upośledzonym 26-latku mieszkającym w lesie, ale początkowo zlekceważyła ten wątek - wspomina Kazimierz Rudnik, ojciec Sylwii. - Dopiero po wielu miesiącach przywiozła go na wizję lokalną. Wtedy Pękalski pokazał, jak zamordował i zgwałcił moją córkę...

Tydzień po zamordowaniu Sylwii Pękalski znów zaatakował. Tym razem w pobliżu wsi Osieki obezwładnił i zgwałcił Bernadettę B. Kobieta przeżyła napad, a ponieważ zapamiętała twarz napastnika, policja szybko go zatrzymała. "Wampir z Bytowa" nie krył, że nie radzi sobie z popędem seksualnym. Przytaczał historię o tym, jak kiedyś poprosił szwagra, aby kupił mu dmuchaną lalkę, z którą mógłby uprawiać seks. Podobno oddał mu na ten cel całą swoją rentę, ale plastikowej kobiety się nie doczekał. Potem, już w więziennej celi, znów chciał spełnić swoje zboczone marzenie. Obiecywał naczelnikowi więzienia, że podzieli się dmuchaną lalą ze współwięźniami...

Czy przez 25 lat spędzonych za kratami Pękalski mógł się zmienić? Czy przestał być niebezpieczny? Służba więzienna w to nie wierzy. Wnioskuje o umieszczenie "Wampira z Bytowa" w zamkniętym ośrodku w Gostyninie. Czy tak się stanie, zadecyduje Sąd Okręgowy w Gdańsku na posiedzeniu 19 czerwca.

Zobacz: Leszek Pękalski ZABIŁ jego córkę. Mężczyzna apeluje: nie wypuszczajcie wampira!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki