Od kilku dni nad Polską ponownie goszczą upały. Tym wysokim temperaturą towarzyszą burze. Wczorajszy wieczór i noc była tragiczna dla mieszkańców Mazowsza, Śląska i Podlasia. Przeszły tam ogromne nawałnice, które wyrządziły mieszkańcom wiele szkód. Wiatr był tak silny, że zrywał dachy z domów i przewracał drzewa. Najtrudniejsza jednak sytuacja była w centrum Polski. Tam strażacy w ciągu nocy interweniowali ponad 600 razy. Zgłoszenia dotyczyły głównie zalanych domów i połamanych drzew. Wiatr przewracał drzewa, które zrywały linie energetyczne. Po wczorajszych nawałnicach ponad 10 tysięcy gospodarstw domowych jest wciąż pozbawionych prądu. Rano też prawe 3 tysiące domów w województwie łódzkim było odciętych od dostaw prądu, a na Śląsku około 1700. Strażacy mieli też dużo pracy na Podlasiu, głównie w Siemiatyczach. Silny wiatr powalił drzewo na samochód. Na szczęście nikogo nie było w środku. Na Śląsku opady deszczu były na tyle obfite, że podtopionych zostało wiele dróg. Wczoraj została zalana trasa S86 w kierunku Katowic i przez jakiś czas była kompletnie nieprzejezdna.
Dziś, 19 lipca nad nasz kraj nadciągnął kolejny front znad Niemiec, który już teraz szaleje w zachodniej Polsce. Nad województwem wielkopolskim i lubuskim przeszły nawałnice. Wyładowaniom towarzyszą intensywne opady deszczu, gradobicia oraz porywiste wiatry. Pojawiają się informacje, że nad Poznaniem przeszły już gwałtowne burzom, które połączone były z silny wiatr i grad. Europejski Eksperyment Prognozowania Burz wydał ostrzeżenie najwyższego stopnia przed gwałtownymi burzami. Przez województwa: wielkopolskie, mazowieckie, część warmińsko-mazurskiego i podlaskiego mogą przechodzić nawet trąby powietrzne.
Zobacz: Dziś w całej Polsce zagrzmi. Sprawdź gdzie jest BURZA? Mapa burzowa Polski