Tragedia w Jesionie w powiecie nowosolskim (województwo lubuskie). Ojciec rodziny oblał siebie, żonę i dwójkę dzieci substancją łatwopalną, a potem podpalił. Wiadomo, że cztery osoby odniosły obrażenia. Natomiast Katarzyna Wąsowicz, oficer prasowy nowosolskiej komendy poinformowała, że mężczyzna i kobieta są w stanie krytycznym.
- Akcja była bardzo trudna. Ze względu na duże zadymienie i wysoką temperaturę było bardzo trudno wejść do wewnątrz tego pomieszczenia. Pożar był mocno rozwinięty - powiedział Sławomir Ozgowicz, zastępca komendanta powiatowego PSP w Nowej Soli, w rozmowie z Tvn24.pl.
Jak podaje Rmf24.pl, wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala w Zielonej Górze. Dzieci do szpitala były zabierane przytomne.
Na razie nie wiadomo dlaczego mężczyzna targnął się na życie rodziny. Sprawę bada policja.
Zobacz też: Horror w Zduńskiej Woli! Uwędził Pawła w kominie