Makabra w Świdniku. Lekarz rozstrzelał rodzinę i siebie. Przez hazard?

2018-04-09 7:00

Ceniony lekarz, doświadczony samorządowiec, wreszcie desperat. Co sprawiło, że Wojciech B. (+72 l.) ze Świdnika (woj. lubelskie) pociągnął za spust myśliwskiego sztucera, zabijając żonę Grażynę (+70 l.) i córkę Aleksandrę (+38 l.), a potem siebie? Załamanie nerwowe, a może spirala długów, w którą wkręcił się przez hazard?

Choć rodzina B. pochodzi ze Świdnika, to do tragedii doszło w mieszkaniu przy ul. Lawinowej w Lublinie, które od pewnego czasu wynajmowali. Starsza z córek Wojciecha i Grażyny, 45-latka zaniepokojona tym, że od kilku dni nie może skontaktować się z rodziną, przyjechała do rodziców. W piątek, kiedy nikt nie otwierał, wezwała policję. Mundurowi w środku znaleźli trzy ciała. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że 72-latek użył broni myśliwskiej, strzelając do 70- i 38-latki, a następnie za pomocą tej samej broni popełnił samobójstwo - mówi Andrzej Fijołek z KWP Lublin.

Wojciech B. był myśliwym, broń posiadał legalnie. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ciała kobiet leżały w łóżkach, natomiast sprawca tragedii w kałuży krwi w przedpokoju. Matka i córka nie żyły już od kilku dni. Nie do końca wiadomo, kiedy Wojciech B. targnął się na swoje życie. - W czwartek zadzwonił do mnie domofonem, prosząc o otwarcie drzwi - utrzymuje sąsiad rodziny.

Dlaczego Wojciech B. w jesieni życia zdecydował się na tak makabryczny krok? Na pierwszy rzut oka mógł uważać się za człowieka sukcesu. Przez lata dorobił się opinii świetnego pediatry. Także przychodnia zdrowia, której był współwłaścicielem, cieszyła się w Świdniku renomą i popularnością.

- Cały Świdnik wiedział, że ma problemy z hazardem i narobił sobie długów - mówi nasz informator. W oświadczeniu majątkowym, które Wojciech B. jako radny złożył za 2016 r., widnieje kilka pożyczek gotówkowych na ponad 650 tys. zł. Możliwe, że był już w zainteresowaniu komornika. Czy to było powodem, dla którego dopuścił się tzw. samobójstwa rozszerzonego? Tajemnicę zabrał do grobu.

Zobacz: Kazali zlizywać jedzenie z podłogi. Dzięki nam stanęli przed sądem! [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki