O tym, że pani ze sklepu ledwo stoi za ladą policjanci dowiedzieli się od anonimowego informatora. Na miejscu przekonali się naocznie, że gdyby nie wspomniana lada, ekspedientka w ogóle nie potrafiłaby zachować pionowej postawy. - Badanie alkomatem wykazało, że miała 2,5 promila alkoholu – uściśla Grzegorz Paśnik z lubartowskiej policji. - Policjanci poinformowali kobietę, że podejmowanie przez nią pracy w takim stanie jest wykroczeniem i zostanie na nią sporządzony wniosek o ukaranie do sądu. Właścicielka sklepu tylko się obruszyła: przecież to jest jej interes i może robić co chce! Poradziła też stróżom prawa, aby oni także poczuli więcej luzu. Postawiła na ladę dużą butelkę whisky i napój gazowany do robienia drinków. - Nie róbcie już żadnej sprawy – mamrotała. - Mundurowi nie dali się skusić na ekskluzywny trunek i poinformowali kobietę o popełnionym przestępstwie. Za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej, kodeks karny przewiduje karę do 8-lat pozbawienia wolności - kończy Paśnik.
Lubartów: Pijana ekspedientka próbowała przekupić policjantów
2016-05-27
12:31
Święto nie święto, a pracować trzeba, zwłaszcza kiedy dogląda się własnego interesu. Ale przy okazji można też poświętować – uznała 68-letnia właścicielka sklepu spożywczego spod Lubartowa, która w Boże Ciało pracowała kompletnie pijana. Wezwanym przez któregoś ze zdegustowanych klientów policjantom też chciała zapewnić świąteczne rozluźnienie.