"Polski miliarder" udawał dyplomatę i handlował bronią! Został zatrzymany przez policję na Ibizie

Z informacji podanych przez policję w Hiszpanii wynika, że zatrzymani zostali członkowie gangu, czytamy na tvn.24.pl . W sumie dziewięć osób z "polskim miliarderem" na czele. Kierownik szajki przedstawiał się jako dyplomata z Afryki z państwa Gwinea Bissau. Twierdził też, że był w wojsku. Miał mieć nawet informację na swojej posiadłości o tym, że jest to teren chroniony prawem międzynarodowym. Mężczyzna prowadził handel bronią, a jego grupa dokonywała rozbojów i wymuszeń. Do Sudanu "polski miliarder"przemycił czołgi, wyrzutnie rakietowe i tysiące karabinów. Policja zaczęła interesować się "polskim miliarderem" kilka lat temu, bo uwagę zwracało jego życie na wysokim poziomie. Żył luksusowo, jeździł drogimi samochodami. Szef gangu mówił, że jest współpracownikiem prezydenta afrykańskiego państwa. To wszytko wydało się podejrzane, a przekonanie to utwierdził fakt, że paszport mężczyzny był fałszywy.

Zobacz: Turysta dostał 3 tys. euro kary. Chciał wywieźć piasek z plaży