Szefowa ZUS zatrudnia synową! Kim jest Elżbieta Łopacińska?

2015-05-05 11:04

Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie cieszy się dobrą opinią wśród Polaków. Ale taka ocena jest krzywdząca! Bowiem, jak się dowiadujemy, instytucja ta wspiera rodziny, pozwalając im wspólnie pracować. Przykład może dać obecna p.o. prezesa ZUS Elżbieta Łopacińska (64 l.), która zatrudnia swoją synową!

Jak wynika z badań, ponad połowa Polaków negatywnie ocenia ZUS. Tylko ponad 20 proc. badanych ma dobre zdanie o działalności tej instytucji. Dlatego po odejściu znanego z kontrowersyjnych pomysłów Zbigniewa Derdziuka (53 l.), premier Ewa Kopacz (58 l.) do czasu wyłonienia nowego prezesa kierowanie ZUS-em powierzyła Elżbiecie Łopacińskiej (64 l.). To wyjątkowa specjalistka, która życie seniorów zna tak dobrze, że mimo osiągnięcia wieku emerytalnego woli dalej pracować, inkasując za to zresztą 20 tys. zł miesięcznie. Teraz okazuje się, że nieobca jest jej też polityka prorodzinna. W ZUS zatrudniona jest bowiem żona jej syna.

Synowa prezesowej emerytki piastuje stanowisko głównego specjalisty w departamencie statystyki. I powodów do narzekania raczej nie powinna mieć. Średnia pensja w ZUS na takim stanowisku wynosi bowiem ponad 4700 zł miesięcznie. Natomiast maksymalne zarobki sięgają 7600 zł. Prezes ZUS twierdzi jednak, że nie pomagała synowej robić kariery w państwowym urzędzie. - Kiedy moja synowa zaczynała pracę w ZUS, nie była jeszcze moją synową. Była przyjaciółką z podwórka mojego syna. Później się ułożyło tak, jak się ułożyło, że pracujemy razem w jednej instytucji - wyjaśnia w rozmowie z "Super Expressem" Łopacińska.

I tak właśnie wygląda polityka prorodzinna w ZUS.

Zobacz: Minister Budka dostał awans, ale straci kasę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki