Rozebrali się pod bramą w Auschwitz. NOWE FAKTY [ZDJĘCIA]

2017-03-27 13:44

11 osób, które w piątek brały udział w bulwersującej manifestacji pod bramą z napisem "Arbeit macht frei", usłyszało zarzuty. Przypomnijmy, że grupa ludzi rozebrała się do naga, krzyczała i rzucała petardami, a jeden z mężczyzn zabił owcę. Za popełnione przestępstwa sprawcy wkrótce odpowiedzą przed sądem.

Skandal w niemieckim nazistowskim obozie zagłady Auschwitz – Birkenau. W miniony piątek, 24 marca kilka osób zebrało się pod bramą z napisem "Arbeit Macht Frei". Rozebrali się do naga, skuła się ze sobą łańcuchami i głośno krzyczała. Jeden z uczestników tej bulwersującej manifestacji zabił owcę. Na bramie zawiesili białą szmatę z napisem "Love". Wszyscy zostali zatrzymani przez policję. Okazało się, że były to osoby w wieku 20 - 27 lat.  Wśród zatrzymanych znalazły się 4 Polki, 4 Białorusinów, 2 Polaków oraz obywatel Niemiec. Na podstawie zebranych dowodów, dziesięciu podejrzanym policjanci postawili zarzuty znieważenia miejsca pamięci. Z kolei mężczyzna, który zabił owcę usłyszał dwa zarzuty: znieważenia miejsca pamięci oraz nieuzasadnionego zabicia zwierzęcia. Za znieważenie miejsca pamięci grozi kara ograniczenia wolności oraz grzywna, natomiast za nieuzasadnione zabicie zwierzęcia kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Zobacz: Skandal w Auschwitz. Rozebrali się do naga, rzucali petardy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki