Sędzia skazany za łapówki

2016-06-18 7:35

Winny - usłyszał wczoraj sędzia Janusz K. (57 l.) z Kościerzyny (woj. zachodniopomorskie), który zdaniem śledczych przez lata "dorabiał" do sędziowskiej pensji, biorąc łapówki w zamian za łagodne wyroki. Został za to skazany na 5 lat więzienia oraz 60 tysięcy złotych grzywny. Wyrok nie jest jednak prawomocny, a adwokat skazanego już zapowiedział apelację.

Proces sędziego K. śledziliśmy już od dawna, sprawa ciągnie się od ośmiu lat i ciągle czekamy na ostateczne rozstrzygnięcie w postaci prawomocnego wyroku. Czekamy, bo przestępstwa, o jakie prokuratura oskarżała sędziego Janusza K., były bardzo poważne. Zdaniem śledczych, zamiast stać na straży prawa, pozwalał sądzonym przez siebie osobom wymykać się sprawiedliwości. Bo według ustaleń prokuratorskich w sumie przyjął od różnych osób 140 tysięcy złotych łapówek w zamian za łagodne wyroki.

Jego praca w roli sędziego budziła sporo wątpliwości. Zwłaszcza głośnym echem odbił się bardzo łagodny wyrok, jaki wydał w sprawie Marcina P. (32 l.), aferzysty z Amber Gold. Jeszcze przed głośną aferą P. był oskarżony o oszustwa, za które grozi nawet 8 lat więzienia, ale sędzia K. skazał go tylko na tysiąc złotych grzywny.

Sędzia od początku twierdził, że wysuwane w jego sprawie oskarżenia oparte są na plotkach i zeznaniach niewiarygodnych świadków. Zasypywał sąd wnioskami, domagał się kolejnych biegłych, podważał wiarygodność zeznań, a nawet starał się wykluczyć z rozprawy zajmującego się nią sędziego. Wczoraj jednak usłyszał wyrok. - Z popełnienia przestępstwa Janusz K. zrobił sobie stałe źródło utrzymania. Sędzia powinien kierować się zasadą uczciwości, godności i honoru. Janusz K. powinien się zastanowić, czy tak postępował. Brak mi słów na określenie tego, co on robił - mówił sędzia Rafał Podwiński, uzasadniając wydane orzeczenie. Sędzia K. nie słyszał jego słów. Nie było go na sali rozpraw. A reprezentujący go adwokat zapowiedział apelację. Czyli sprawa nie jest jeszcze zakończona. 

Zobacz także: Śmierć Igora na komisariacie we Wrocławiu. Szczegóły ustaleń policyjnej kontroli

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki