Mężczyzna wraz z kolegą wyruszył na górski szlak. Niestety, w czasie wyprawy spadł w rejonie Orlej Perci, w masywie Małego Koziego Wierchu. Zginął na miejscu. Ciało 50-letniego turysty znaleźli inni. Natychmiast powiadomili o tym Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ratownicy przybyli na miejsce, ale nie mogli już pomóc 50-latkowi. Turysta zginął na miejscu, ratownicy stwierdzili zgon, podaje tatromaniak.pl. Ciało mężczyzny zostało zabrane do Zakopanego helikopterem. Sobotni wypadek jest kolejnym w ciągu zaledwie kilku dni, do którego doszło w górach. Turystów na szlaki przyciąga ładna pogoda, ale nawet w czasie sprzyjających warunków trzeba zachować ostrożność.
Sprawdź: Turysta dostał 3 tys. euro kary. Chciał wywieźć piasek z plaży