Zażarta bitwa przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej! Demonstranci starli się z policją!

2015-02-04 3:00

Z jednej strony tłum demonstrantów, petardy, świece dymne i śruby. Z drugiej kordon policjantów i kule z broni gładkolufowej. Wczorajszy protest przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej przypominał starcia z czasów stanu wojennego.

Górnicy JSW strajkują od tygodnia. Wczoraj wieczorem miały odbyć się rozmowy pomiędzy związkowcami a zarządem spółki. Nim do nich doszło, na miejscu pojawiło się ok. tysiąca górników. Domagali się dymisji prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego. W pewnym momencie chcieli wedrzeć się do siedziby zarządu. Dołączyli do nich zamaskowani kibole. Interweniowała policja. W jej stronę poleciały petardy, kamienie, śruby. Funkcjonariusze nie pozostali dłużni. - Ruszyli do przodu, używali gazu, górnicy się cofali. Ja stałem na ulicy, nie byłem w tłumie. Nagle oberwałem gumową kulą w skroń - opowiada Andrzej Białooki (43 l.), górnik z kopalni Zofiówka. Około godz. 21 nastroje się uspokoiły, górnicy zaczęli się rozchodzić.

Zamieszkami zaskoczeni byli reprezentanci górników na rozmowy z zarządem. - Nie znamy organizatorów tych zajść. Proszę tego nie identyfikować z organizacjami związkowymi. Każdą burdę należy potępić - stwierdził Piotr Szereda, rzecznik Wspólnej Reprezentacji Związków Zawodowych w JSW.

Zobacz: ZADYMA pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej! Policja strzelała do górników!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki