Szkoła nie wezwała karetki do skatowanego 14-latka! Dyrektorka zostanie odwołana?

2016-11-02 15:10

Pobitego 14-latka, z poważnymi obrażeniami głowy do szpitala zawieźli rodzice. Szkoła, w której chłopiec został pobity nie wezwała pogotowia. Dziecko przez kilka dni walczyło o życie. Teraz prezydent Konina chce odwołać dyrektorkę gimnazjum, w którym doszło do tragedii - podaje TVN24.

Do tego brutalnego pobicia 14-letniego chłopaka doszło 25 października w gimnazjum w Koninie. Dwóch 15-letnich napastników zaciągnęło młodszego kolegę do łazienki, gdzie trzeci bił go po głowie i uderzał nią o podłogę. 14-latek doznał poważnych obrażeń głowy. Szkoła jednak zamiast natychmiast wezwać pogotowie, zadzwoniła po rodziców chłopca. Dopiero ci zawieźli syna do szpitala. Tam okazało się, że 14-latek ma krwiaka namózgowego i pęknięcie czaszki. Natychmiast trafił na stół operacyjny. Przez kilka dni walczył o życie. Przeszedł trzy operacje. - Musiało się stać coś naprawdę strasznego, żeby była jakaś reakcja. W tej szkole się od dawna działy takie rzeczy. I dzieją. Wywracanie rzeczy do góry nogami, niszczenie mienia dzieciom - opowiedziała matka kolegi pobitego chłopaka w rozmowie z reporterami Super Expressu.

Również prezydent Konina Józef Nowicki postanowił zareagować w tej sprawie. Domaga się odwołania dyrektorki Gimnazjum nr 6 w Koninie - podaje TVN24. Zwrócił się do wielkopolskiego kuratora oświaty o "wyrażenie opinii w związku z zamiarem odwołania pani Ludmiły Woźniak z funkcji dyrektora Gimnazjum Nr 6 Szkoły Mistrzostwa Sportowego im. Janusza Kusocińskiego w Koninie".

Zobacz: BESTIE skatowały Kubę w szkolnej toalecie! Dramat w Koninie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki