W takiej celi siedzi Hannibal z Żoliborza

2016-02-29 3:00

W warszawskim areszcie przy ulicy Rakowieckiej na rozprawy czekają osoby podejrzewane o najpoważniejsze przestępstwa. Co najmniej do 25 maja zostanie tam Kajetan P. (27 l.). Tak w sobotę zdecydował sąd podczas posiedzenia aresztowego. Umieszczając Hannibala z Żoliborza w celi, stwierdził, że istnieje obawa ponownej jego ucieczki, a nawet kolejnego morderstwa!

Więzienne władze na razie nie ujawniają szczegółów odsiadki zabójcy Katarzyny J. (?31 l.). Wszystko jest dopiero organizowane, choćby zgoda komisji więziennej niezbędna do tego, żeby Kajetan P. trafił na oddział dla niebezpiecznych przestępców. Ale to wydaje się czystą formalnością.

W wydzielonym pawilonie znajdującym się pod szczególnym nadzorem strażników więziennych nie ma mowy o luksusach. Łóżko, klozet, umywalka, metalowy stolik, taboret - oto cały świat aresztanta. Oczywiście cela jest stale monitorowana. Nawet do klozetu można zajrzeć przez judasza. Takie miejsca są zaledwie w kilkunastu polskich więzieniach i aresztach.

Przy ul. Rakowieckiej jest też specjalistyczny oddział psychiatryczny, gdzie przestępcy trafiają na kilkutygodniowe badania. W najbliższym czasie przejdzie je także Hannibal z Żoliborza. Biegli mają ocenić, czy w chwili zabójstwa był poczytalny.

Zobacz: Kajetan P. z zarzutem zabójstwa. PRZYZNAŁ SIĘ do winy i zrezygnował z adwokata

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki