Płynął dobę i pobił rekord

2017-02-15 22:29

Bez rekordu Guinnessa, za to z rekordem Polski po 24-godzinach pływania wyszedł z basenu Sebastian Karaś (26 l.). Mieszkaniec Bielan pokonał w tym czasie 96 km 850 m! - Nie wejdę do wody przez tydzień - stwierdził po wyczynie.

Najnowsze z działu

ODNALEŹLIŚMY JEJ GRÓB

„Szukałam przyjaciela, znalazłam morderczynię”. Zabili i zakopali 16-letnią Kornelię. Mijają cztery lata

TO JUŻ KONIEC

Hannibal z Żoliborza skazany! Sąd Najwyższy odrzucił skargę. „Nie okazał skruchy”

Największa niespodzianka wyborów do PE

Gronkiewicz-Waltz wraca do polityki! „Jaka emerytura?! Wciąż pracuję na pełny etat” była prezydent Warszawy mówi nam o starcie w wyborach

SZOK!

CBA zatrzymało księdza z Warszawy! W tle fikcyjne darowizny. Straty na kilka milionów złotych!

Mamy darmowe bilety na targi

Targi Książki i Mediów Vivelo 2024 zapraszają na ostatnią rozgrzewkę pod hasłem #ŁączyNasKsiążka

Sebastian Karaś ma na koncie 50 medali i pięć pływackich rekordów. 14 lutego o godz. 10 wskoczył do basenu w Centrum Rekreacyjno-Sportowym przy Lindego 20 z zamiarem pobicia rekordu Guinnessa (101,9 km/24 h). Do wpisania do księgi zabrakło mu 5 km. Wysiłek nie poszedł jednak na marne - 26-latek jeszcze przed północą pobił rekord Polski! Przepłynął 96 km 850 m, gdy dotychczasowy rekord to 54,6 km.

- To była walka - powiedział po wyjściu z basenu. - Ostatnie 4 godziny były na wytrwanie, ale jestem bardzo szczęśliwy - dodał. 26-latek płynął dla poważnie chorej Magdy Samoraj, która potrzebuje pieniędzy na rehabilitację. Można je wpłacać na konto fundacji Zdążyć z pomocą, nr 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615, tytuł: 2766 Samoraj Magdalena - Sebastian płynie dla Magdy.