Terroryści zatruli wodę w Otwocku

2015-10-24 4:00

Czasy są niepewne, więc służby bezpieczeństwa szykują się na najgorsze. W piątek na terenie miejskich wodociągów w Otwocku odbył się symulowany atak terrorystyczny. Bandyci zastrzelili pracowników, podłożyli ładunki wybuchowe i skazili wodę trucizną.

Akcja o kryptonimie "Jesień 2015" odbyła się w piątek rano na terenie Otwockiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Na teren wjechał tajemniczy samochód, z którego wyskoczyło dwóch zamaskowanych mężczyzn z karabinami. Bandyci zastrzelili kilku pracowników i przedostali się do zbiorników z wodą, najprawdopodobniej wrzucili też do nich śmiertelnie niebezpieczną truciznę.

Gdy na miejsce przyjechali policjanci, terroryści znów otworzyli ogień. Po chwili do lokalnych funkcjonariuszy dołączyli uzbrojeni po zęby mundurowi z wydziału realizacyjnego Komendy Stołecznej Policji. Udało im się podstępem obezwładnić terrorystów i odbić miejskie wodociągi. Niestety, bandyci zdążyli wysadzić w powietrze jeden z budynków. Wtedy do akcji wkroczyli strażacy i saperzy, którzy przeczesywali teren w poszukiwaniu innych bomb.

Pogotowie ratunkowe zabrało postrzelone ofiary, którym pomocy udzielano w rozstawionym wcześniej namiocie. Kiedy grupa pirotechniczna odkryła kolejny ładunek, ratownicy ewakuowali wodociągi i wysłali do akcji specjalnego robota, który zneutralizował bombę na miejscu. Ćwiczenia trwały godzinę. - Sprawdzaliśmy przygotowanie służb do realizacji działań ratowniczych i ochrony ludności w sytuacji zagrożenia - mówi kom. Jarosław Sawicki, rzecznik otwockiej policji. - Musimy ćwiczyć najtrudniejsze zadania i scenariusze. Należy pamiętać, że taka sytuacja jest w dzisiejszych czasach prawdopodobna - przekonuje kom. Sawicki.

Zobacz także: Kiedy otworzą most Łazienkowski? Próby obciążeniowe na moście

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki