Policjanci szybko połączyli kradzieże skuterów z jednego osiedla i ustalili, że sprawcą wszystkich jest Kamil H. 19-letni mieszkaniec Ząbek został schwytany na własnym podwórku i natychmiast trafił na komisariat. Podczas przesłuchania przyznał się do czterech kradzieży na Sielcach. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że każda kradzież skutera była spowodowana tym, że miał daleko do domu, a chciał się jak najszybciej do niego dostać. Po wykorzystaniu jednośladu porzucał je w różnych miejscach. Jeden z nich trafił do Wisły, bo Kamil H. szedł na imprezę pod mostem Poniatowskiego i nie miał co zrobić z pojazdem. 19-latek odpowie teraz przed sądem.
Zobacz: Uczniowie namalują stolicę