Złodzieje aut w potrzasku

2017-04-27 23:04

Nalot na złodziei samochodów. Kryminalni z Mokotowa dorwali Marcina B. (36 l.), który trudnił się kradzieżami samochodów w całej Warszawie. Policja namierzyła go w stodole pod miastem, którą wynajął, by rozbierać tam na części kradzione auta. W budynku były toyota land cruiser, honda, hyundai i fragmenty wielu innych aut. Nawet jego żona jeździła cudzym autem, mąż pofatygował się jedynie, by zmienić tablice na inne. 36-latek przyznał się do kradzieży 9 pojazdów wartych prawie pół miliona!

Z kolei w Mińsku Mazowieckim policyjna "samochodówka" dopadła Przemysława A. (26 l.), który od miesięcy ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna miał na koncie kradzież pięciu aut francuskich producentów, za co sąd wymierzył mu karę bezwzględnego pozbawienia wolności. 26-latek wpadł w okolicach Halinowa i natychmiast trafił za kraty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki