Zderzenie samolotów pod Radomiem [NOWE FAKTY]. Prokuratura bada 3 hipotezy

2014-07-10 12:06

W środę 10 lipca w okolicach Radomia zderzyły się dwa małe samoloty. W wypadku zginęły dwie osoby, dwie zostały ranne. Badaniem prawdopodobnych przyczyn zajęła się prokuratura. Jak dotąd śledczy dopuszczają trzy hipotezy.

Błąd pilota, błąd osoby kontrolującej ruch na lotnisku lub organizatora szkolenia oraz przyczyny techniczne – jak podaje portal „tvn24.pl", są to trzy hipotezy badane obecnie przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w okolicach Radomia. Zderzyły się tam dwa niewielkie samoloty Cessna. Dwie osoby straciły życie, a dwie kolejne mogą mówić o cudzie, gdyż odniosły jedynie lekkie obrażenia.

Zagadką pozostają przyczyny zderzenia samolotów. Badaniem ich zajęli się śledczy z Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Jak podaje portal „tvn24.pl"- z wypowiedzi jednej z osób badających przyczyny wypadku wynika, że na tym etapie wskazanie ich jest bardzo ciężkie.

- Zakładamy natomiast trzy hipotezy: błąd pilota, błąd osoby kontrolującej ruch na lotnisku lub ewentualnie organizatora szkolenia oraz przyczyny techniczne leżące po stronie samolotu, które spowodowały wymuszoną reakcję pilotów- mówiła na antenie TVN24 Agnieszka Duszyk z Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

W celu ustalenia przyczyn zderzenia dwóch samolotów prokuratura będzie kontynuowała oględziny i przesłuchania świadków. Dwie osoby, które przeżyły zostały już przesłuchane, ale jak podaje portal „tvn24.pl"- policja nie chciała ujawnić żadnych szczegółów.

W czwartkowym wydaniu Super Expressu przytoczone zostały natomiast relacje innych świadków do, których dotarł portal „rmf24.pl". Według jednego z nich , samoloty otarły się o siebie, przelatując zbyt blisko...

- Jeden samolot zawadził o ogon drugiego, potem maszyny zaczęły spadać – opisywał wypadek mężczyzna. Już wtedy wiadomo było, że tragedia jest nieunikniona. Jeden z samolotów wpadł do zbiornika wodnego w miejscowości Wsola.

- Awionetka ugrzęzła w szuwarach. Nie zatonęła, bo woda ma tam metr głębokości - relacjonował rzecznik straży pożarnej w Radomiu Konrad Neska. Drugi samolot wylądował awaryjnie pomiędzy Jedlińskiem a Wolą Gutowską. Okoliczni mieszkańcy z przerażeniem patrzyli, jak uderza o ziemię. Czytaj dalej: Zderzenie samolotów koło Radomia! W wypadku awionetek zginęło dwóch mężczyzn [NOWE SZCZEGÓŁY]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki