ABDYKACJA BENEDYKTA XVI: Czy kardynał Dziwisz zostanie NOWYM PAPIEŻEM?

2013-02-13 10:29

Jak nikt zna Watykan i watykańską politykę. Spędził tam bez mała połowę życia. Był nawet nazywany wicepapieżem. Kardynał Stanisław Dziwisz (74 l.), najbliższy przyjaciel i sekretarz Jana Pawła II, ma wśród Polaków największe szanse, by zostać papieżem. - Bylibyśmy szczęśliwi, gdyby nasz rodak znów zasiadł na tronie świętego Piotra - mówi "Super Expressowi" abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.

Przyszły papież zostanie wybrany między 15 a 20 marca. Wtedy według spekulacji zostanie wyznaczone konklawe i świat usłyszy z balkonu Bazyliki św. Piotra w Watykanie znaną formułkę "habemus papam", czyli: mamy papieża. Jak kardynał Dziwisz ocenia swoje szanse? Jak zwykle odpowiada dyplomatycznie. - To Duch Święty wskaże nowego papieża, na razie się modlimy, na konklawe będziemy nastawieni na to, co podpowie Duch Święty - mówi metropolita krakowski.

Już za mniej więcej miesiąc wraz z kardynałami Zenonem Grocholewskim (74 l.), Stanisławem Ryłką (68 l.) i Kazimierzem Nyczem (63 l.) wezmą udział w konklawe. Teoretycznie każdy z Polaków może zostać papieżem, ale w tym gronie to właśnie kardynał Stanisław Dziwisz ma największe szanse. Nosi czerwony biret i jest przed osiemdziesiątką. Do tego nie jest w Watykanie osobą anonimową. Wprost przeciwnie, jest doskonale znany kolegium kardynalskiemu, które wybiera papieża. Ma nawet przydomek Don Stanislao. Kardynał Dziwisz przez 27 lat był szarą eminencją Watykanu. Nazywano go nawet wicepapieżem. Znany jest przede wszystkim z ogromnego oddania Janowi Pawłowi II. Towarzyszył mu do samego końca, również w chwili jego śmierci 2 kwietnia 2005 roku. Po powrocie do kraju też dał się poznać, iż jest twardym kardynałem i dobrym organizatorem. Krakowska kuria pod jego rządami kwitnie.

Arcybiskup Leszek Sławoj Głódź uważa, że kard. Dziwisz spokojnie poradziłby sobie z zarządzaniem całym Kościołem. - Jeśli zostałby papieżem, wszyscy byśmy się cieszyli - mówi abp Głódź.

Przyszły papież zostanie wybrany z grona 62 Europejczyków, 21 kardynałów z Ameryki Łacińskiej, 14 z USA i Kanady, po 11 z Afryki i Azji i 1 z Oceanii. Wśród tych, którzy podobno mają największe szanse, wymieniani są: Austriak Christoph Schönborn (68 l.), Niemiec Reinhard Marx (60 l.), Włoch Gianfranco Ravasi (72 l.), Czech Dominik Duka (70 l.), Bośniak Vinko Puljić (68 l.). Polaków w tym gronie nie ma. Może dlatego, że po śmierci Jana Pawła II nie zajmują ważnych stanowisk w Watykanie? Ale kto wie? Karol Wojtyła przecież też nie był faworytem. I jak dodaje kardynał Dziwisz, to nie eksperci, ale Duch Święty podpowie kardynałom, kogo mają wybrać.

Abp metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź (68 l.):

- Wszyscy byśmy się na pewno cieszyli, gdyby metropolita krakowski ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz został papieżem. Kard. Dziwisz przy papieżu Polaku Janie Pawle II bardzo wiele się nauczył. Zna Watykan od podszewki. Myślę, że sprostałby temu wyzwaniu. Jednak podobno Jan Paweł II miał sen, w którym rozmawiał z Panem Bogiem. Karol Wojtyła zapytał, czy będzie jeszcze kiedyś polski papież. Pan Bóg miał mu odpowiedzieć, że w najbliższym tysiącleciu nie będzie.

John Godson (43 l.), poseł PO, duchowny Kościoła Bożego w Chrystusie:

- Bardzo kibicuję kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi, aby zasiadł w fotelu papieskim. To byłoby fantastyczne i radosne przeżycie dla nas wszystkich, gdyby znów papieżem został Polak. Kardynał Stanisław Dziwisz był przecież przez ponad dwadzieścia lat osobistym sekretarzem papieża Jana Pawła II. Towarzyszył mu w podróżach zagranicznych. Bardzo wiele się nauczył przy Janie Pawle II i teraz mógłby tę cenną wiedzę wykorzystać.

Krzysztof Kwiatkowski (42 l.), były minister sprawiedliwości:

- Bardzo bym się ucieszył, gdyby kardynał Stanisław Dziwisz został papieżem. Byłaby to piękna kontynuacja dzieła Jana Pawła II.

Papież ma być osobą, która w szczególny sposób jednoczy chrześcijan i nie tylko potrafi mówić , ale i słuchać. A kardynał Dziwisz wielokrotnie udowadniał, że potrafi wsłuchiwać się w głosy wiernych. Dlatego jestem przekonany, że jest to kandydatura, którą kolegium kardynalskie powinno rozważyć.

Eugeniusz Mróz (93 l.), przyjaciel z lat dzieciństwa Jana Pawła II:

- Myślę, że kardynał Stanisław Dziwisz ma duże predyspozycje do bycia papieżem. Potrafiłby sprostać temu wielkiemu wyzwaniu. Pamiętam, jak jeszcze w Krakowie był bliskim współpracownikiem Karola Wojtyły. Później był bardzo blisko Jana Pawła II. Towarzyszył mu w różnych momentach jego życia. Byłby on na pewno jednym z poważnych kandydatów na następcę św. Piotra. Uważam, że kard. Stanisław Dziwisz kontynuowałby wielkie dzieło, które rozpoczął Jan Paweł II.

Jego wybór na tron papieski sprawiłby Polakom wiele radości.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki