Miliony ludzi uciekają w popłochu, zostawiając za sobą dorobek całego życia. Drzewa łamią się jak zapałki, a wille bogaczy składają się jak domki z kart na równi z chatkami biedaków. Huragan Irma, który uderzył we wschodnie wybrzeże USA, to jeden z pięciu najpotężniejszych, jakie w ciągu ostatnich 80 lat szalały nad Atlantykiem. Dosięgnął Karaibów, na Kubie ogłoszono stan pogotowia. Wichura zabiła już siedem osób na Karaibach, ale bilans ofiar będzie z pewnością większy.
ZOBACZ TEŻ: Kolejny huragan zagraża USA. Irma zabiła 7 osób
Niektóre wyspy, jak Barbuda i St. Martin, zostały zmiecione z powierzchni ziemi. Saint-Barthelemy, gdzie spędzają wakacje sławni i bogaci, też zostało spustoszone, a jachty są porozrzucane po porcie jak zabawki. W niedzielę Irma uderzy na główny ląd Ameryki, w tym na Miami, gdzie trwa gorączkowa ewakuacja, a w sklepach brak już nawet wody.