Władimir Putin 26 czerwca spotkał się z przedstawicielami Izby Społecznej Federacji Rosyjskiej. Nie byłoby w tym spotkaniu nic nadzwyczajnego, gdyby nie informacja, że w tym samym czasie prezydent Rosji był widziany w swojej daczy w Ałtaju. O tym, że rosyjski polityk może mieć swojego "zastępcę" przekonany jest dziennikarz Oleg Kaszyn, który na swoim profilu na Facebooku napisał: - Wynikało z tego, że Putin znajduje się w dwóch miejscach jednocześnie. Wcześniej wielokrotnie pojawiały się informacje o tym, że polityk ma sobowtóra, a nawet kilku - napisał redaktor. Wcześniej informacje o tym, że Putin może mieć sobowtóra pojawiły się po negocjacjach Ukrainy z liderami republik z Donbasu. Medialne spekulacje o tym, że prezydent Rosji ma swojego zastępcę, pojawiły się również po wizycie rosyjskiego polityka w Watykanie. Czy z papieżem Franciszkiem rozmawiał "zastępca" Władimira Putina?
Czytaj: Ale wstyd! Putin spóźnił się na spotkanie z papieżem 90 minut