Gry komputerowe odebrały temu Amerykaninowi rozum! Anthony Michael Sanders (31 l.) z Teksasu całe dnie spędzał w wirtualnym świecie. Granie na komputerze pochłaniało go w znacznie bardziej, niż życie rodzinne. Tego feralnego dnia żona Sandersa wyszła z domu z ich 5-letnim synem, a córeczkę Elie (+2 l.) zostawiła pod opieką ojca. 31-latek jak zawsze zasiadł przed komputerem.
ZOBACZ TEŻ: Zabił synka PUPĄ podczas gry na konsoli
Ale 2-latka wciąż mu przeszkadzała w grze. W końcu Sanders wpadł w szał. Bił córeczkę do nieprzytomności, a potem ją udusił. Gdy żona wróciła, udawał, że nie wie, co się stało. Prawda wyszła jednak na jaw. Mężczyzna został aresztowany. Grozi mu nawet kara śmierci.